Film zabiera nas do małej wioski na wzgórzach, w południowo-zachodnich Chinach. Ping and Cheng to dwie kobiety z grupy etnicznej Miao, która utraciła więź ze swoją kulturą, w tym z językiem pisanym, za sprawą częstych migracji i wojnie z dominującą w Chinach grupą etniczną Han. Jedna rzecz, która została w tradycji Miao, to śpiew chóralny o tematyce związanej z naturą i z duchowością, która miała chronić ich przed demonami. W latach 30. XX wieku chrześcijańscy misjonarze nauczyli ich śpiewać hymny, ale obdarli z resztek obrzędów i tradycji.
Dziś chińska propaganda przypadkowo odkryła chór Miao i zaczęła wykorzystywać go do swoich komercyjnych celów, robiąc z niego folklorystyczną sensację. Ping i Chien, członkinie chóru, koncertują w Chinach i w Nowym Jorku pod okiem oficera politycznego. W tym tyglu wiary, polityki i konieczności konfrontacji z nowymi czasami, pojawia się miłość. Czy duchy będę chronić Miao?